Przyczyny i skutki braków kadrowych
W obecnych czasach wielu pracodawców narzeka na deficyt wykwalifikowanych pracowników. Warto zastanowić się, dlaczego tak ciężko dziś o dobrego pracownika i jakie niesie to konsekwencje dla obu stron, zarówno dla kandydatów, jak i dla pracodawców.
Jedną z przyczyn deficytu pracowników są zmiany demograficzne. Zmniejsza się ilość chętnych do pracy wieku produkcyjnym, a osoby po 50 roku życia zasilające szeregi bezrobotnych, nie spełniają wielu wymagań stawianych przez pracodawców. Często zdarza się, że kandydaci nie znają języków obcych czy też nie potrafią obsługiwać komputera. Znajomość nowoczesnych technologii i urządzeń przydaje się szczególnie u fachowców.
Starzenie się społeczeństwa to jedno, a kolejną kwestią jest wyludnianie się regionów. Kłopoty ze znalezieniem pracy w Bielsku-Białej mają m.in. osoby młode bez doświadczenia zawodowego i to właśnie one decydują się na zatrudnienie w jednym z miast wojewódzkich.
Przyczyną braków kadrowych jest również niedostosowanie oferty edukacyjnej do potrzeb rynku pracy. Pracodawcy bezskutecznie poszukują fachowców z doświadczeniem i coraz częściej słyszymy o tym, że szkolnictwo zawodowe powróci do łask. Z kolei absolwentom liceów czy studiów humanistycznych o pracę nie jest lekko, gdyż brakuje im praktycznych umiejętności.
Braki kadrowe w Bielsku-Białej mogą wynikać także ze zbyt wygórowanych oczekiwań kandydatów. Coraz więcej mówi się o rynku pracownika i rosnących wynagrodzeniach. Jeżeli potencjalny szef nie zaoferuje konkurencyjnych warunków, to może pojawić się spory problem w czasie rekrutacji.
Deficyt pracowników, zauważany głównie w takich branżach jak budownictwo, transport czy IT, może wpłynąć na zahamowanie rozwoju wielu firm i inwestycji. Sytuacja jest ciężka, zwłaszcza jeśli mowa o małych, lokalnych przedsiębiorstwach, które nie są w stanie zapłacić pracownikom tyle, co zagraniczna korporacja, do tego zapewniając jeszcze znakomite warunki socjalne. Skutkiem braków kadrowych jest również przyjmowanie do pracy imigrantów, którzy godzą się na niskie płace.